Z obawami związanymi z rywalizacją z zespołami z dołu tabeli oraz kłopotami kadrowymi Gwiazda pojechała na mecz z GSF Gliwice do Kobierzyc. Gospodarze zamykający tabelę liczyli na powtórkę z Halemby i kolejne trzy punkty w meczu z Gwiazdą. Tymczasem rudzianie skoncentrowani praktycznie cały czas kontrolowali spotkanie. Do przerwy prowadziliśmy zasłużenie po debiutanckiej bramce w pierwszym zespole Jakuba Joszko oraz trafieniu Jakuba Grzybowskiego. Po zmianie stron z kilku sytuacji skutecznie wykończyliśmy dwie kontry – trafiali Gładkowski i Małek.. Już na 9 minut przed końcem miejscowi zaczęli grać z lotnym bramkarzem. Tymczasem przy stanie 4-1 bramkę dla Gwiazdy – jak się okazało pierwszą w swojej karierze – zdobył Łukasz Bogdziewicz!. W ostatniej minucie GSF zdobył dwie bramki – piłka w obydwu przypadkach nieszczęśliwie odbiła się od naszych zawodników. Wygrywamy 5-3 i spokojnie możemy nie myśleć już o utrzymaniu tylko o walce o jak najwyższe miejsce w tabeli.
